sobota, 17 stycznia 2015

ENTERtejment

Wieczór całkiem dojrzały
moje lalunie leżą już w łóżku (czas najwyższy)

dziś w kąpieli miałam ich aż cztery:
dwie nasze i dwie barbie
w łóżku leżą nasze,
a tamte dwie się jeszcze suszą

Tak się ustawiły, że musiałam zrobić im zdjęcie ;)
Wieszam pranie i myślę sobie...

Formacja tfórcza marzy misię
Formacja Amatorów Kreatywnych - na przykład
tylko raczej pod inną nazwą,
bo tu skrót jest trochę niefortunny
i może budzić niewłaściwe skojarzenia
(choć ja osobiście wolę te niewłaściwe,
właściwe skojarzenia są zazwyczaj nudne ;)

Kiedy spotykam się z moimi przyjaciółmi i znajomymi,
w bardzo różnych kręgach,
to w luźnych rozmowach
tyle fajnych tekstów się marnuje

No niezupełnie się marnuje
- ubaw ze sobą mamy po pachy
ale gdyby tak zacząć to zapisywać
i w świat puszczać
jako formacja właśnie...

Może ENTER?
ENergetyczny TERcet - jeśli byłaby nas na przykład trójka
a jeśli będzie nas więcej,
to wymyślimy coś innego
(choćby ENTERtejment)

Póki co - ot taką myśl zapisuję i posyłam w Kosmos
wciskając mój ulubiony klawisz - enter
a nuż coś się 'zadzieje' w tej materii
Skoro cuda się zdarzają,
to przecież wszystko może...

Słucham???
Że cudów nie ma?

Jak to nie ma?
Oczywiście, że są.

Przykład?
Proszę bardzo.

U mnie na parapecie stoi doniczka
W doniczce storczyk
kwiatki jakiś czas temu obleciały temu storczyku

Storczyk bez kwiatków wygląda tak:

goło i smętnie
Pewnego dnia na koniuszku tej łodygi pojawił się pączek
nie, nie z marmoladą
kwiatowy pączek,
który następnie zamienił się w cud:

z gołej łodygi i maleńkiego pączka - coś takiego!
No nie cud?
I jak tu nie wierzyć w cuda?...

Ech, pranie samo się nie powiesi
takich cudów nie ma

jeszcze ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz