piątek, 1 lipca 2016

Europech - i to tuż przed sesją

Biorąc pod uwagę wczorajszy niefart naszej reprezentacji w rzutach karnych
głupio tak marudzić tylko z tego powodu
że od jutra sesja rusza pełną parą...

no ale...
panta rei - jak to mówią
życia nie wyłączając
zatem moja uwaga z Euro zeszła na psy
tfu! na sesję - miało być
moja uwaga zeszła na sesję

tydzień temu pisaliśmy roczny egzamin z angielskiego
zatem do zdania zostało jeszcze tylko osiem :)

dwa egzaminy jutro
i dwa w niedzielę
(i za tydzień tak samo - tylko egzaminy inne)

dziś zorientowałam się
że z samej ekonomii jest do przeczytania ponad 400 slajdów

zrobiłam sobie kawę
i dziarsko zasiadłam w łóżku do lektury

niestety przy osiemnastym zasnęłam
i obudziłam się całkiem niedawno

no i teraz nie wiem - ryzykować dalsze czytanie czy nie

pierwszy egzamin jutro o 14.15
a jeśli znów zasnę i zaśpię nań?

a do tego jestem przeziębiona

no bo kiedy najlepiej złapać katar
jeśli nie w upał

Jula i Zuzia w Piotrkowie
chłopaki na boisku

zlew pusty
pranie zrobione

nie mam wyjścia
chyba wrócę do czytania slajdów z ekonomii

ale tym razem zrobiłam sobie frappe
i siedzę przy biurku

łóżko działa na mnie zbyt usypiająco

postaram się w tym czytaniu wytrwać dzielnie jak najdłużej
ale niczego nie mogę obiecać

bo wprawdzie Euro dla mnie zakończyło się wczoraj
ale Monika (koleżanka z grupy) wspomniała, że dziś na TVN Harry Potter...

biedna ekonomia
nie wiem, czy wytrzyma tę konkurencję ;)




PS. a że nieszczęścia lubią chodzić parami
to nie dość, że wczoraj odpadliśmy z Euro
to jeszcze jagodzianki się skończyły
te, co to Beata nam je upiekła
a Krzysiek przywiózł przy okazji wizyty w Piotrkowie
(taka wymiana - zawiózł dziewczyny a przywiózł jagodzianki)

jagodzianki dobre były nieziemsko
myślałam, że skoro przyjechały do nas 29 czerwca
to do końca miesiąca znikną wszystkie
bo od 1. lipca miałam plan

ale nie

dziś dopiero zjadłam ostatnią 
do porannej kawy

no i kolejny miesiąc z głowy

bo przecież nie ma co zaczynać odchudzania od 2. lipca

to już lepiej zaczekać do 1. sierpnia ;)

nieziemsko dobre jagodzianki wyglądały tak:
a jeśli ktoś chciałby sobie takie upiec
to na niebie na talerzu znajdzie przepis - o tutaj (klik) :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz