pajęczyny wpadłam omieść
ale tylko wzrokiem
- bo na nic innego nie mam ani siły, ani czasu
sesja letnia tuż tuż
no i co tu dużo gadać
lekko nie będzie
z tego wszystkiego zapomniałam,
że koniec roku dotyczy także moich dzieci
o zebraniu u Piotrka pamiętałam
nie tak sama z siebie, o nie, nie
nieoceniona Basia zawsze nam o zebraniu przypomina
(z takim przypomnieniem
łatwiej pamiętać)
o zebraniu u Kuby nie pamiętałam
ani sama z siebie
ani też nikt mi o nim nie przypomniał
Kuba powiedział, że jest w czwartek
no to szykuję się w czwartek
ten miniony
i wtedy Kuba nagle
bardzo nagle
przypomniał sobie,
że zebranie owszem - było
ale tydzień temu
w różnych sytuacjach udaje mi się zdążyć
nawet, kiedy wyjdę z domu w bardzo ostatniej chwili
no ale żeby zdążyć na tydzień temu
to tak nie umiem
może to kwestia praktyki...
a Kuba zapewne chciał mi oszczędzić stresu
i dlatego mu się daty pomyliły
kochane dziecko ;)
i tym sposobem
dobrnęliśmy do ostatniego tygodnia w szkole
i w przedszkolu
jednak ja odetchnę dopiero w połowie lipca,
kiedy już będzie po egzaminach
a egzaminów w tej sesji sztuk 9 (razem z angielskim)
także nie będę się tu zbytnio rozpisywać
nadrobię kiedy indziej
kurzu nie ruszam
bo kiedy się go nie rusza, to nie widać, że jest
pajęczyny też zostawiam
jakby co - jestem w sieci ;)
ale tylko wzrokiem
- bo na nic innego nie mam ani siły, ani czasu
sesja letnia tuż tuż
no i co tu dużo gadać
lekko nie będzie
z tego wszystkiego zapomniałam,
że koniec roku dotyczy także moich dzieci
o zebraniu u Piotrka pamiętałam
nie tak sama z siebie, o nie, nie
nieoceniona Basia zawsze nam o zebraniu przypomina
(z takim przypomnieniem
łatwiej pamiętać)
o zebraniu u Kuby nie pamiętałam
ani sama z siebie
ani też nikt mi o nim nie przypomniał
Kuba powiedział, że jest w czwartek
no to szykuję się w czwartek
ten miniony
i wtedy Kuba nagle
bardzo nagle
przypomniał sobie,
że zebranie owszem - było
ale tydzień temu
w różnych sytuacjach udaje mi się zdążyć
nawet, kiedy wyjdę z domu w bardzo ostatniej chwili
no ale żeby zdążyć na tydzień temu
to tak nie umiem
może to kwestia praktyki...
a Kuba zapewne chciał mi oszczędzić stresu
i dlatego mu się daty pomyliły
kochane dziecko ;)
i tym sposobem
dobrnęliśmy do ostatniego tygodnia w szkole
i w przedszkolu
jednak ja odetchnę dopiero w połowie lipca,
kiedy już będzie po egzaminach
a egzaminów w tej sesji sztuk 9 (razem z angielskim)
także nie będę się tu zbytnio rozpisywać
nadrobię kiedy indziej
kurzu nie ruszam
bo kiedy się go nie rusza, to nie widać, że jest
pajęczyny też zostawiam
jakby co - jestem w sieci ;)
trudno się skupić na nauce, kiedy głowa i myśli już na wakacjach... ;) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz