jako że ostatnio zajmowałam się przeważnie niepisaniem
to dla odmiany teraz trochę popiszę
głównie dlatego, że dziś nad ranem
przyśnił mi się piękny wiersz
przepiękny, naprawdę
i już, już miałam wstać i zapisać
ale nie
pomyślałam sobie przez sen - e tam, zapamiętam
no i wiadomo
zapomniałam
moja prokrastynacja momentami jest nie do wytrzymania
wczoraj świętowaliśmy z Krzyśkiem 27 lat razem
i 21 lat po ślubie
właściwie rocznica przypada dziś
ale w czwartki Krzysiek chodzi na kosza
więc postanowiliśmy świętować dzień wcześniej
w końcu czas to kwestia dość umowna
miło było posiedzieć przy herbacie bez pośpiechu
naprawdę miło
i kwiaty dostać miło i w ogóle
dobrze pobyć w takim bezpośpiechu
nawet jeśli bezpośpiech krótko trwa
o raju, o tylu rzeczach tu nie napisałam
i to wcale nie przez tę walizkę
co to ją tak długo rozpakowywałam
rozpakowałam już dawno
tak jakoś tylko czas przelatywał przez palce
które daleko miały do klawiatury
nie napisałam na przykład, że Piotrkowi odrosły włosy
ba! najpierw nie napisałam, że się ogolił!
a tak!
na łyso
calusieńki
w sensie, że głowę calusieńką zgolił
rzecz się działa tuż przed końcem wakacji
stwierdził, że raz zaszaleje w ten sposób
no i zaszalał
na szczęście włosy nie zęby
i szybko odrastają
zdjęcia wstawiam za zgodą, żeby nie było ;)
przybyło nam też mieszkańców
Kuba ma dwa myszoskoczki
mieszkają w jego pokoju
i wariują na całego
no teraz to naprawdę jest nas tu dużo
o czym ciąg dalszy nastąpi szybciej niż później ;)
to dla odmiany teraz trochę popiszę
głównie dlatego, że dziś nad ranem
przyśnił mi się piękny wiersz
przepiękny, naprawdę
i już, już miałam wstać i zapisać
ale nie
pomyślałam sobie przez sen - e tam, zapamiętam
no i wiadomo
zapomniałam
moja prokrastynacja momentami jest nie do wytrzymania
wczoraj świętowaliśmy z Krzyśkiem 27 lat razem
i 21 lat po ślubie
właściwie rocznica przypada dziś
ale w czwartki Krzysiek chodzi na kosza
więc postanowiliśmy świętować dzień wcześniej
w końcu czas to kwestia dość umowna
miło było posiedzieć przy herbacie bez pośpiechu
naprawdę miło
i kwiaty dostać miło i w ogóle
dobrze pobyć w takim bezpośpiechu
nawet jeśli bezpośpiech krótko trwa
o raju, o tylu rzeczach tu nie napisałam
i to wcale nie przez tę walizkę
co to ją tak długo rozpakowywałam
rozpakowałam już dawno
tak jakoś tylko czas przelatywał przez palce
które daleko miały do klawiatury
nie napisałam na przykład, że Piotrkowi odrosły włosy
ba! najpierw nie napisałam, że się ogolił!
a tak!
na łyso
calusieńki
w sensie, że głowę calusieńką zgolił
rzecz się działa tuż przed końcem wakacji
stwierdził, że raz zaszaleje w ten sposób
no i zaszalał
photo by Arek. Arek to kolega Piotrka z przedszkola (stara przyjaźń nie rdzewieje) |
i szybko odrastają
przybyło nam też mieszkańców
Kuba ma dwa myszoskoczki
mieszkają w jego pokoju
i wariują na całego
no teraz to naprawdę jest nas tu dużo
o czym ciąg dalszy nastąpi szybciej niż później ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz