Maria Varia

...czyli nieco chaosu, subiektywne rozmaitości i inne ekshibicjonistyczne zapiski, które nie zmieściłyby się na pudełku od zapałek

czwartek, 31 marca 2016

Skleroza li to, czy może jeszcze młodzieńcze roztargnienie?

Nie śmiej się, dziadku... (z czyjegoś...itd)
ani ty, kobieto czterdziestoparoletnia
też się nie śmiej
(za bardzo)

było tak:

Czytaj dalej»
Autor: MariaVaria o 09:53 Brak komentarzy:
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Etykiety: hormony, młodzieńcze roztargnienie, skleroza, zabawne historie

sobota, 26 marca 2016

Sobota większa niż inne

...choć gołym okiem
nie daje tego po sobie poznać

Czytaj dalej»
Autor: MariaVaria o 22:13 Brak komentarzy:
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Etykiety: święta, Wielkanoc, życie

piątek, 11 marca 2016

Rzeczy sedno...

...trudno uchwycić
i coraz trudniej
w tym życiu się połapać

Czytaj dalej»
Autor: MariaVaria o 16:39 Brak komentarzy:
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Etykiety: kraj, Nadia Sawczenko, PiS, polityka, protest, świat

Znaki czasu

najpierw głównie śluby i wesela
nieco później
głównie pogrzeby

przychodzimy
odchodzimy
inaczej nie będzie

Czytaj dalej»
Autor: MariaVaria o 12:49 Brak komentarzy:
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Etykiety: czas, Filipiny

piątek, 4 marca 2016

Niebyt

człowiek
żyje

a po chwili już nie...

Czytaj dalej»
Autor: MariaVaria o 14:03 Brak komentarzy:
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Etykiety: trudny temat

wtorek, 1 marca 2016

Spokojnie, to tylko kryzys

...albo zwykła tęsknota do wiosny

luty zleciał
błyskawicznie
i jak zwykle - niewiadomokiedy

Czytaj dalej»
Autor: MariaVaria o 11:24 Brak komentarzy:
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Etykiety: 29 lutego, kryzys, rozterki dnia codziennego, wiosna
Nowsze posty Starsze posty Strona główna
Subskrybuj: Posty (Atom)

There is something about Mary

Moje zdjęcie
MariaVaria
Rocznik 1973. Człowiek, kobieta, feministka, żona, matka i córka, siostra, przyjaciółka, koleżanka, znajoma, nieznajoma, psycholożka, psychoterapeutka, psychotraumatolożka, terapeutka EMDR (kolejność rotacyjna). Piszę o tym, co mnie porusza, o rzeczach zwykłych oraz niezwykłych (dla mnie). Chodzi za mną taka myśl, żeby usiąść i pisać bez opamiętania. Niewykluczone, że kiedyś tak właśnie zrobię.. A póki co.. po prostu jestem..
Wyświetl mój pełny profil

Wyświetlenia

MariaVaria na fb

Tutaj Beata Opalanka serwuje niebo na talerzu ^_^

Tutaj Beata Opalanka serwuje niebo na talerzu ^_^

Archiwum bloga

  • ►  2022 (2)
    • ►  grudnia (1)
    • ►  lutego (1)
  • ►  2020 (8)
    • ►  września (3)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  kwietnia (3)
    • ►  stycznia (1)
  • ►  2019 (4)
    • ►  lipca (2)
    • ►  marca (1)
    • ►  stycznia (1)
  • ►  2018 (10)
    • ►  grudnia (1)
    • ►  września (1)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  czerwca (2)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  marca (3)
    • ►  stycznia (1)
  • ►  2017 (19)
    • ►  grudnia (2)
    • ►  listopada (3)
    • ►  października (1)
    • ►  września (2)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  lipca (2)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (2)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (2)
    • ►  stycznia (1)
  • ▼  2016 (40)
    • ►  grudnia (2)
    • ►  listopada (4)
    • ►  października (3)
    • ►  września (5)
    • ►  sierpnia (2)
    • ►  lipca (3)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (4)
    • ►  kwietnia (4)
    • ▼  marca (6)
      • Skleroza li to, czy może jeszcze młodzieńcze rozta...
      • Sobota większa niż inne
      • Rzeczy sedno...
      • Znaki czasu
      • Niebyt
      • Spokojnie, to tylko kryzys
    • ►  lutego (3)
    • ►  stycznia (3)
  • ►  2015 (97)
    • ►  grudnia (4)
    • ►  listopada (5)
    • ►  października (5)
    • ►  września (8)
    • ►  sierpnia (10)
    • ►  lipca (8)
    • ►  czerwca (6)
    • ►  maja (15)
    • ►  kwietnia (7)
    • ►  marca (9)
    • ►  lutego (10)
    • ►  stycznia (10)
  • ►  2014 (61)
    • ►  grudnia (9)
    • ►  listopada (10)
    • ►  października (10)
    • ►  września (17)
    • ►  sierpnia (8)
    • ►  lipca (7)
  • ►  2011 (1)
    • ►  stycznia (1)

Szukaj... a nuż znajdziesz ;-)

Obserwatorzy

Lubię i poczytuję sobie

  • Matka Sanepid
    Jak podróże ratują moje zdrowie psychiczne (a czasem tylko oddalają załamanie nerwowe)
    1 dzień temu
  • niebo na talerzu
    Warsztaty kulinarne na Sycylii
    3 tygodnie temu
  • Somos Dos
    Live z Meksyku czyli powiedz Bogu o swoich planach, to się uśmieje
    1 rok temu
  • Nishka
    Uciekam czasem w tę fantazję
    2 lata temu
  • Ciasteczka z duszą
    Ozdobne pudełka z falbanką (z okienkiem)
    5 lat temu
  • agnieszkagorska
    Spojrzenie wstecz i do przodu na 2019
    6 lat temu

Popularne posty

  • Post* lutowy
    *słowo "post" można tu dwojako rozumieć - ale to bez znaczenia, bo sens pozostaje ten sam
  • O psychoterapii słów kilka
    ilość prac i projektów przeróżnych w tym semestrze trochę mnie przytłoczyła
  • O Smaku Jabłka i nie tylko
    Chyba wpadłam w ciąg wspomnień A bo ten listopad taki jest jakiś sentymentalny...
  • Pierwszy taki Dzień Mamy
    Nic tego nie zapowiadało rano - jak zwykle odwiozłam dziewczyny do przedszkola po drodze zrobiłam zakupy wróciłam a później nagle serc...
  • Wczoraj...
    wczoraj było mi bardzo, bardzo smutno nie tylko wczoraj od wielu dni smutek i lęk towarzyszą mi niemal nieustannie
  • 30 lat minęło jak jeden dzień
    cisza tu od kwietnia jak makiem zasiał no i trudno, czasem tak być musi i to nie jest tak, że nic się nie dzieje albo że mi się nie chce...

Translate

Google Analytics

Motyw Rewelacja. Obsługiwane przez usługę Blogger.