W magicznej przestrzeni między tymi (jak z tajemniczego ogrodu) drzwiami
a na dachu tarasem
chrupałam niebo prosto z talerza - bezy najlepsze na świecie
i z właścicielką Nieba owego - Niebianką Opalanką czyli ;)
piłam kawę
a rozmowy mieszały się ze śmiechem
I wdzięczna jestem jakniewiemco
bo w magicznej przestrzeni tej
przez lat wiele
albo jeszcze wielej
zawarła się nieskończona ilość
godzin przegadanych
prześpiewanych
prześmianych
a i trochę przepłakanych
się zdarzyłosię
bo i tak w życiu bywa
Cóż mogę dodać...
Dobrze, że jesteś
i dziękuję :*
uściski imieninowe już wieczorem
po występie Twym w Kamienicy :)
czas, miejsce, artyści oraz pozostałe okoliczności koncertu tutaj
Do zobaczenia :)
a na dachu tarasem
bosko tu - jak na niebo przystało :) |
i z właścicielką Nieba owego - Niebianką Opalanką czyli ;)
któr-a na imię ma właśnie Beata |
a rozmowy mieszały się ze śmiechem
I wdzięczna jestem jakniewiemco
bo w magicznej przestrzeni tej
przez lat wiele
albo jeszcze wielej
zawarła się nieskończona ilość
godzin przegadanych
prześpiewanych
prześmianych
a i trochę przepłakanych
się zdarzyłosię
bo i tak w życiu bywa
Cóż mogę dodać...
Dobrze, że jesteś
i dziękuję :*
uściski imieninowe już wieczorem
po występie Twym w Kamienicy :)
czas, miejsce, artyści oraz pozostałe okoliczności koncertu tutaj
Do zobaczenia :)
Kocham Cię! Buziole ogromne!
OdpowiedzUsuńI ja Cię :*
OdpowiedzUsuń